Dziwują się ludzie, że w takim stanie pracuję.
Za to marzec jest przychylny Jedynemu, który (gdyby nie obecna praca), mógłby podjąć lepszą. Ale na tę chwilę to zbyteczne. Jest mu dobrze tam, gdzie jest. Ta przychylność to powód do dumy, a że wylewna nie jestem, tak tu musi zostać. Zrozumcie, proszę.
Za oknem na parapecie wiosna...Bratki sobie posadziłam. Kolorowe.
Tylko dlaczego znowu tak zimno?