Założyłam FB, dlatego udało mi się odnaleźć kilka cudownych dziewczyn ze starego blogowego świata, za którym wciąż tęsknię.
To był inny świat, zamknięty, stąd może bardziej otwarta byłam ja...
Są ludzie, którym mówienie o sobie, o radościach i smutkach nie sprawia kłopotu. Umiem dzielić się radością, ale smutek zostawiam sobie. Taka już jestem. Nie zmienię się. Wiem to.
Dziś dowiedziałam się, że miałam długotrwały, bliski kontakt z osobą chorą na covid (zrobiła test na przeciwciała), ale ani ja ani kilka innych osób nie zachorowało. Ktoś mi to wytłumaczy? Aż taką mam odporność, czy też jedzenie czosnku daje siłę? Nie ma dania, nie ma dnia, żebym do posiłku go nie dodała.
Zarejestrowałam rodziców na szczepienie i choć mam wątpliwości, zrobiłam to.
Czytam 11. książkę w tym roku.
Jedyny - tak Synu - dobro wraca i przekonaliśmy się o tym wczoraj. Ty się przekonałeś.