...mija, ale przeszłość pozostanie we mnie na zawsze.
Są zdjęcia, wspomnienia, telefon, który już nigdy nie zadzwoni.
Wciąż nie potrafię zaakceptować myśli, że Ciebie nie ma. Są codzienne łzy i wizyta na cmentarzu.
Jedyny daje mi siłę. Razem idziemy przez życie. To już ponad dwa miesiące. On jest silny, ja nie.
Znamy przyszłość związaną z obroną pracy, znamy nazwisko recenzenta. Przyjdzie czas na zakup nowego garnituru i odrobina radości, kiedy Jedyny zamknie studia I stopnia, a to już tuż, tuż. I potem zarekrutuje się na studia magisterskie. Miał nadzieję, że to wszystko będziemy przeżywać we troje. Mieliśmy, ale los chciał inaczej.
Zaczął sypać śnieg, zrobiło się ciemno i szaro...