1 kwietnia miarka się przebrała. Dosyć mieliśmy przychodni, która ustalała własne reguły i postanowiliśmy zmienić miejsce.
Już przekonałam się, że to była dobra zmiana. Sprawnie, szybko udało się załatwić niekoniecznie pilne sprawy, ale dla nas ważne.
Czekam niedzieli. Poniedziałku?
Niewiele czytam. Jestem zagoniona. Sprawy pracowe mnie pochłaniają. Jest gorąco.
Dobrze zrobilas. Nie ma co się cackac i męczyć. Rynek weryfikuje zle i dobre przychodnie i lekarzy.
OdpowiedzUsuńteż czekam...
OdpowiedzUsuń