I są.
Po bardzo długim i trudnym roku. Pełnym emocji różnorodnych. Wakacje!
Wczoraj Jedyny zarekrutował się na studia. Matka spokojniejsza, choć w oczekiwaniu...
***
Dziewczyny, minęło 5 lat, kiedy moje niebo przesłoniły ciężkie chmury. Wszystko w tym temacie jest dobrze. Cieszę się, ale nie przestaję być czujna.
WSZYSTKIM KOLEŻANKOM BLOGOWYM życzę pięknych krajobrazów rzeczywistych i książkowych, dużo słońca i luzu w ten wolny czas.
Na zdjęciu wroclovski most na jednym pylonie. Most Rędziński:)
czwartek, 20 czerwca 2019
niedziela, 16 czerwca 2019
23/2019
Odliczam. 3.
Ktoś mnie zapytał, co będę wkrótce robić z tak dużą ilością czasu. Ojej, ja się nigdy w wakacje nie nudzę, choćby z jednego powodu. Stosik czytelniczy czeka.
Smakuję...
Ktoś mnie zapytał, co będę wkrótce robić z tak dużą ilością czasu. Ojej, ja się nigdy w wakacje nie nudzę, choćby z jednego powodu. Stosik czytelniczy czeka.
Smakuję...
niedziela, 9 czerwca 2019
22/1019
Zmierzam powolutku do mety. Na niej będą łzy i pożegnania, co jest przykre, ale i miłe. Taki dysonans.
W końcu jest ciepło, inaczej człowiek funkcjonuje, gorzej śpi.
Na odmalowanym balkonie nowości kwiatowe. Siedzę, piszę i patrzę.
Dobrze jest. Cieszę się z małych rzeczy.
Studia Jedyny wybrał, a matka...już rozpacza, myśląc o rozłące.
W końcu jest ciepło, inaczej człowiek funkcjonuje, gorzej śpi.
Na odmalowanym balkonie nowości kwiatowe. Siedzę, piszę i patrzę.
Dobrze jest. Cieszę się z małych rzeczy.
Studia Jedyny wybrał, a matka...już rozpacza, myśląc o rozłące.
Subskrybuj:
Posty (Atom)